W górach cieplej niż w dolinach

Wiedza z lekcji geografii może się obecnie nie przydać, ponieważ mamy do czynienia ze zjawiskiem inwersji termicznej, która ma związek z panującym nad Polską wyżem. Sprawia on, że zimne powietrze opada, ponieważ jest ciężkie.

Powyżej niego wślizguje się znacznie lżejsze, cieplejsze powietrze. Dlatego też górskie szczyty są cieplejsze od miejscowości położonych u ich stóp. Przykładowo w Zakopanem temperatura w południe wynosiła 0,6 stopnia, a na Kasprowym Wierchu nawet 2 stopnie.

Dodatkowo w górach było we wtorek bezchmurnie, a w dolinach pochmurno i mglisto. Tatrzańskie szczyty stały się cieplejsze niż większość regionów w Polsce, a szczególnie tych północnych, gdzie panuje całodobowy mróz, a temperatura nie przekracza 1 stopnia poniżej zera.